Współzałożyciel i CEO Coinbase, Brian Armstrong, stwierdził w swoim niedawnym poście na X, że sposób funkcjonowania tradycyjnych finansów jest „zepsuty", przywołując retorykę, która od pewnego czasu krąży w kręgach kryptowalutowych.
W ciągu ostatnich kilku miesięcy niektórzy entuzjaści kryptowalut i główni gracze argumentowali, że technologia blockchain ostatecznie zastąpi cały tradycyjny system, podkreślając jego wady i to, jak nowa technologia je przewyższa.
Na początek, Abigael Johnson, CEO giganta z Wall Street Fidelity, opisała technologię stojącą za tradycyjnymi finansami jako „naprawdę trochę przerażającą" i prymitywną, sugerując, że blockchain ostatecznie ją zastąpi.
W swoim poście Armstrong stwierdził, że tradycyjny system poważnie podważa inwestowanie, szczególnie dla młodszych pokoleń. Zauważył, że to pokolenie czuje się wykluczone z tradycyjnych możliwości budowania majątku i dlatego coraz częściej zwraca się ku kryptowalutom i innym alternatywnym aktywom.
Armstrong wyjaśnił: „To także niszczy inwestowanie i następuje zmiana pokoleniowa – młodsi ludzie czują się odcięci od starej drabiny bogactwa i coraz częściej zwracają się ku alternatywnym aktywom takim jak kryptowaluty."
Użytkownik X, Karol Kozicki zgodził się z tym, mówiąc: „Tradycyjna drabina jest zepsuta, a kryptowaluty były jedną z prawdziwych furtek ewakuacyjnych dla naszego pokolenia do zbudowania znaczącego majątku."
Wcześniej Armstrong również stwierdził, że większość przedstawicieli pokolenia Z i millenialsów postrzega teraz kryptowaluty jako fundamentalne dla swoich planów ekonomicznych, alokując około trzy razy więcej na alternatywne aktywa niż starsi inwestorzy. Według jego danych z Coinbase, około 73% młodych dorosłych uważa, że trudniej jest gromadzić majątek wykorzystując tradycyjne możliwości. Ponadto około 45% młodszych inwestorów trzyma kryptowaluty, w porównaniu z mniejszymi 18% starszych inwestorów. Jego analiza wykazała również, że około 30% młodszych inwestorów zamierza zakupić kryptowalutowy ETF, podczas gdy tylko około 18% starszych uczestników jest zainteresowanych.
Co więcej, młodsi inwestorzy wydają się być bardziej gotowi zaakceptować ryzyko dla dobra majątku, używając depozytu zabezpieczającego prawie dwa razy częściej niż starsi inwestorzy i oczekując wyższego zwrotu. Ta perspektywa wpływa na ich strategie handlowe. Są szczególnie optymistycznie nastawieni do przyszłej roli kryptowalut, przy czym około 80% oczekuje, że staną się one znacznie ważniejsze, w porównaniu z około 60% starszych osób.
Johnson z Fidelity twierdzi, że świat przechodzi na blockchain, i choć może się to nie wydarzyć z dnia na dzień, zmieniająca się dynamika będzie napędzana przez konkurencję i standardy regulacyjne. Podobnie jak Armstrong, opisała tradycyjny system finansowy jako fundamentalnie zepsuty. Jednak zapewniła, że samo przyjęcie blockchain nie popchnięcie branży do przodu; przejście musi być wymuszone.
Niemniej jednak, powiedziała, z czasem instytucje, które nie przyjmą nowych technologii, ryzykują utratę udziału w rynku. Idealnie, klienci będą skłaniać się ku bankom oferującym natychmiastowe rozliczenia blockchain zamiast wolniejszych tradycyjnych systemów, a domy maklerskie zdolne do obsługi kryptowalut przyciągną inwestorów.
Kilka wiodących banków na Wall Street już testuje inicjatywy kryptowalutowe, podczas gdy fundusze giełdowe i skarbce wlewają miliardy w Bitcoin, Ethereum i inne kryptowaluty. Ponadto nastąpiło więcej zmian w regulacjach rynkowych, w tym uchwalenie ustawy GENIUS w USA i ramowej struktury MiCA w Europie.
Jej firma, Fidelity, jest już w czołówce adopcji blockchain. Na początek grudnia, według Dune Analytics, ETF FBTC firmy kontrolował drugie co do wielkości zasoby Bitcoin po BlackRock, z około 20 miliardami dolarów pod zarządzaniem.
Firma uruchomiła również nowy ztokenizowany fundusz rynku pieniężnego zaprojektowany do interakcji ze stablecoinami, umożliwiając klientom generowanie zysku i przejście na kryptowaluty w razie potrzeby. Ponadto jej ETF Solana został uruchomiony w połowie listopada.
Najmądrzejsze umysły kryptowalutowe już czytają nasz newsletter. Chcesz dołączyć? Przyłącz się do nich.


